Dostałam od mamy litr jagód prosto z gór :) To i pomysł na szybki w przygotowaniu i smaczny deserek jest
Potrzebujemy:
-tortownicę
-3 galaretki
-500ml mleka skondensowanego niesłodzonego z lodówki
-biszkopty
-dowolne owoce-u mnie boróweczki
Galaretki zrób wg przepisu na opakowaniu jednak w dwóch z trzech zmniejsz ilość wody o połowe.
Odstaw do ostygnięcia. Tortownicę wyłóż folią aluminiową i poukładaj na niej ciasno biszkopty.
Mleko skondensowane podziel na 2 części, jedną część zmiksuj na puch
i dodaj do niej jedną z tężejących galaretek.
Wylej masę tortownice wyłożoną biszkoptami i wstaw do lodówki, po kilkunastu minutach z pozostałej ilość mleka i jeszcze jednej galaretki zrób to samo.
Na dwie warstwy ptasiego mleczka wyłóż owoce i zalej tężejącą czystą (bez mleka już) galaretką i wstaw do lodówki
po kilku godzinach deser gotowy :)
Lekkie jak piórko,szybkie i łatwe w wykonaniu no i przepyszne :D
Lekkie jak piórko,szybkie i łatwe w wykonaniu no i przepyszne :D
Hej !
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie w wolnej chwili na małe rozdanie :)
http://magicznezyciemarty.blogspot.com/2013/07/rozdanie-na-blogu-14-21-lipca-zapraszam.html
genialny przepis :) lubię takie pianki :)
az mi slinka cieknie, zrobie to samo z truskawkami :))
OdpowiedzUsuń