niedziela, 11 sierpnia 2013

Kolejna lodowa wariacja - lody borówkowe bez jajek!

Teść wrócił wczoraj z wakacji i przywiózł synowej kilka litrów borówek =D.
 Jak już wspomniałam puki nie skończymy/nie zaczniemy remontu kuchni, nic się w niej nie upiecze, więc większość borówek poszła do zamrażalnika. 

Ale troszkę musiało zostać , koktail z owoców leśnych - obowiązkowy 
no i oczywiście lody <3
/W sierpniu jestem monotematyczna,sorry ale upały nie zachęcają do ślęczenia w kuchni i gotowania obiadków nawet mężowi/

Lody borówkowe



-ok. 300-400g Borówek
-330ml śmietanki 30%
-szklanka mleka skondensowanego niesłodzonego
-cukru wg uznania

Borówki wsypujemy do garnuszka i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na chwilkę.
Borówki zasypane cukrem blendujemy blenderem, nie na idealnie gładką masę, fajnie pozostawić kawałki borówek.


Do borówek wlewamy śmietankę i mleko , i dobrze mieszamy.


Całość wlewamy do maszyny do lodów i postępujemy wg zaleceń producenta.


Z podanych składników wyszło mi 1,5litra lodów.
Pysznych, słodkich, barwiących język na fioletowo mocno jagodowych lodów.

Jak na razie są to najlepsze lody jakie mi wyszły :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz