Taka piękna złota jesień za oknem i jakoś tak mnie naszło na coś dobrego na obiad.
Trochę pracochłonne ale pyyyyszne :)
Składniki na ok 16sztuk
ciasto naleśnikowe:
-2 jaja
-szklanka mleka
-szklanka wody
-łyżka oleju
-2 szklanki mąki
-szczypta soli
Naleśniki jak robić pewnie wszyscy wiedzą - wymieszać składniki tak by powstała konsystencja śmietanowa i smażyć na rozgrzanej patelni.
Farsz:
-700dkg pieczarek / proporcje można zmieniać co kto lubi
-300dkg sera żółtego
-2 cebule
- pieprz, wegeta
Panierka:
-2 jajka
-bułka tarta
Przygotowanie:
Naleśniki smażymy. Przygotować farsz:
Cebulkę obrać i drobno posiekać,podsmażyć na patelni. Pieczarki umyć, pokroić i dodać do cebulki.Smażyć pod przykryciem ok 5min a później bez przykrycia do momentu wyparowania wody pieczarkowej.Dodać wegety i pieprzu do smaku i odstawić do wystygnięcia.
Ser żółty zetrzeć na tarce o grubych oczkach i starty dodać do przestudzonych pieczarek z cebulą.Wymieszać.
Farsz i naleśniki gotowe.
Na każdy naleśnik nałożyć masę pieczarkowo serową i zawijać na kształt krokietów.
Każdego zawiniętego naleśnika obtoczyć w rozkłóconym jajku a później w bułce tartej.
Smażyć na patelni na złoty kolor z dwóch stron - na małym ogniu a żeby ser żółty w farszu pod wpływem powolnego ciepła się dobrze rozpuścił.
Podawać z barszczykiem czerwonym :)
Pyszota :)
pośliniłam się serio :D:D:D mniam!!!
OdpowiedzUsuńMniam. Aż mi ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuń